W czasie, gdy chodziłam do szkoły podstawowej i liceum popołudnia piątkowe były zawsze zarezerwowane na tzw. przygotowania do weekendu. Mama szła po świeżo upieczony chleb do piekarni p. Chyczewskich, a my z Pawłem zawsze odkrajaliśmy “piętki” z takiego gorącego bochenka i wcinaliśmy na sucho, ze smakiem!
Często zabieraliśmy się za drobne porządki, ale przede wszystkim te przygotowania działy się w kuchni: krojenie sałatki warzywnej, przygotowywanie dań na ciepło typu leczo, bigos, parówki "po generalsku", ryby w warzywnej potrawce i wielu innych w zależności od tego, na co była ochota.
Ciasto natomiast piekliśmy co tydzień w piątek wieczorem i bardzo często już w sobotę po południu Mama musiała chować kawałek, aby cokolwiek zostało do niedzielnej kawy czy herbaty. W ciągu tylu lat, tych ciast było całe mnóstwo: różne rodzaje serników ( na kruchym spodzie, bez spodu, tzw murzynek z serem), szarlotki, jabłeczniki, karpatki, ciasta z budyniem, ciasta na zimno, babki, mazurki, pączki, tzw.”kółka rolnicze”(czyli oponki z dodatkiem twarogu), chruściki, ciasta z makiem -np “pijak”,ciasta z owocami lata i galaretką itd.
Ja zawsze przepadałam za “pleśniakiem” i szarlotką. Paweł za ciastem na zimno z dodatkiem kakao i odrobiną wódki. Natomiast wszyscy w domu uwielbialiśmy karpatkę. Nie raz, nie dwa, taka świeżo upieczona karpatka od razu była dzielona na 4 części 😊 Wybór karpatki był więc zupełnie nieekonomiczny, ponieważ zaraz w sobotę trzeba było piec kolejne ciasto.
Mama lubiła wypróbowywać nowe przepisy kulinarne na ciasta i różne inne dania. Poniżej dzielę się dwoma prostymi przepisami na ciasto z jej zeszytu:
Murzynek z serem (na duża blachę robić z 1,5 porcji)
Ciasto
7łyzek wody,
½ kostki margaryny,
¾ szkl cukru,
2 łyzki kakao-> Wszystkie składniki zagotować i pozostawić do wystygnięcia.
Po wystudzeniu dodać 1 szkl mąki, 3 całe jajka, 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Zmiksować.
Masa serowa
60dkg twarogu raz zmielić
2 jajka (żółtka) – z białek ubić sztywną pianę i dodać na końcu do tej masy
2łyzki kaszy mannej
1 szkl cukru
Najpierw murzynka (ciasto) wylać na blachę, a następnie łyżką kłaść placki/kleksy masy serowej. Piec około 50 minut w temp 180stopni Celsjusza.(sprawdzić ciasto patyczkiem).Po upieczeniu i wystudzeniu ciasto można udekorować polewą lub cukrem pudrem.
Jabłecznik
1 kostka margaryny lub masła
1/2kg maki
1 szkl cukru
2 jajka (żółtka oddzielić od białek)
1,5łyzeczki proszku do pieczenia
1 łyżka octu
Jabłka przesmażone w słoiku (ok. 1kg na dużą blachę)
Zagnieść margarynę, mąkę, zółtka, cukier, proszek do pieczenia. Gdy ciasto będzie miało jednolitą, zwartą konsystencje dodać ocet. Zagnieść ciasto. Podzielić na dwie części (jedna duża na spód blachy - minimum 3/4 ciasta, druga mniejsza-na paski). Ułożyć(rozgnieść) ciasto na blaszce, rozprowadzić białka na cieście, posypać odrobiną cukru, wyłożyć jabłka. Resztę ciasta rozwałkować i pokroić w paski. Paseczki układamy na masie jabłkowej w kształt kratki. Piec około godzinę w temp 180 stopni.